niedziela, 11 października 2009

Madamme Lamma

Postaram się każdego dnia przedstawiać Wam różne moje prace. Zacznę od zwierzaków-wełniaków, czyli serii kolorowych zabawek, które zacząłem robić, najpierw jako prezenty dla znajomych, potem również na sprzedaż.

Jednym z moich ulubionych zwierzątek jest Madamme Lamma. Pierwsza była lama fioletowa, potem powstało kilka innych wersji kolorystycznych. No to hop, tak wygląda Lamma:



A to jej siostra bliźniaczka, tym razem różowa:



2 komentarze:

  1. Ja właśnie skończyłam oglądać film "Coco", więc nic innego nie może mi się bardziej spodobać, niż...

    Lama - dama w perłach cała,
    choć różowa i choć mała.
    Ach, ta długa, piękna szyja -
    Madamme Lamma - mamma mia!

    Od razu przesyłam Ci tzw. "rymowankę" serdecznie zapraszając na mój blog judaistyczny.

    Ola - Bobe Majse (a poza tym z projektu "Warto pamiętać" :)
    Moc pozdrowień!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna rymowanka Olu, dziękuję!
    Dziś właśnie na blogu Rafała odkryłam Bobe Majse i jestem zachwycon - piękne wpisy i piękne zdjęcia:)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń