poniedziałek, 17 czerwca 2013

Pan Szydełko. Reaktywacja.

Szmat czasu! Pan Szydełko kaja się i prosi o wybaczenie, że tak dawno nie publikował nic nowego na blogu. Nie to, że porzucił swoją twórczość, o nie! Wręcz przeciwnie, cały czas coś robi, szyje, szydełkuje, ciągle jest zajęty. A na dowód zdjęcie podgórskiej sowy. Zdjęcie "z ręki", robione na szybkiego, ponieważ sowa poleciała do swojej nowej właścicielki. Niech jej głośno puha.
Puhu, puhu!

1 komentarz: