To wspomnienie lata, kiedy na moim balkonie w sierpniowym słońcu wygrzewały się mrówkojady.
Nie wierzycie?
Proszę bardzo:
To bardzo pożyteczne stworzonaka, polecam każdemu, kogo męczą mrówki faraonki;)
niedziela, 22 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz